Opłata śmieciowa w 2018 r. Co się na nią składa?
O metodach naliczania, podwyżce oraz zaniżaniu ilości osób w deklaracjach mówi Tomasz Miela, kierownik Referatu Podatków i Opłat.
Jaką metodę naliczania wybrać?
Miasta i gminy przyjmują różne sposoby obliczania opłat za wywóz odpadów.
Do wyboru zgodnie z ustawą o utrzymaniu czystości i porządku w gminach mają 4 metody oparte na: ilości mieszkańców zamieszkujących daną nieruchomość lub ilości zużytej wody lub powierzchni lokalu mieszkalnego lub od gospodarstwa domowego.
Metoda oparta o wielkość lokalu mieszkalnego wydaje się być metodą, którą łatwo zweryfikować, ponieważ gminy posiadają powierzchnię lokalów w ewidencji podatkowej. Jednocześnie metoda ta jest krytykowana, bowiem na dużym metrażu może mieszkać kawaler, który generuje małą ilość odpadów a zapłaci dużo, natomiast w kawalerce może mieszkać czterech studentów, którzy wytwarzają dużą ilość odpadów – oni zapłacą za wywóz mniej.
Podobne kontrowersje budzi metoda naliczania opłaty od gospodarstwa domowego, ponieważ opłata od gospodarstwa jednoosobowego byłaby taka sama jak od wieloosobowego.
Niektóre gminy wybrały metodę opartą o ilość zużytej wody. Im więcej wody się zużywa tym więcej płaci się za śmieci. System ten wydaje się być przejrzysty, lecz także ma swoje mankamenty np.: awarie wewnętrznych sieci wodociągowych lub posiadanie własnej studni głębinowej.
Jak jest w Sobótce?
W naszej Gminie wybrano metodę opartą na iloczynie stawki oraz ilości osób zamieszkałych daną nieruchomość. Jest to prawdopodobnie najlepsza metoda dla mieszkańców ale jak się okazuje nie dla gminy – płaci się za tych, którzy zamieszkują daną nieruchomość, a więc i wytwarzają śmieci. Niestety część właścicieli nieruchomości zaniża faktyczną liczbę osób, które zamieszkują lokal. Zdarza się, że w mieszkaniu żyje kilka osób, a zgłoszona jest tylko jedna.
Ilość osób w złożonych deklaracjach „śmieciowych” w gminie Sobótka to ok. 10600 natomiast wg danych GUS to ok. 12500.
Gmina Sobótka stosuje wiele metod „uszczelniania” systemu, z różnym jednak rezultatem. Porównujemy dane zawarte w deklaracjach z bazą meldunkową, weryfikujemy urodzenia, zgony, zmiany meldunkowe, sprawdzamy ilość zużytej wody, prowadzimy kontrole w terenie, a także kontrole za pomocą systemu informacji przestrzennej WroSIP, itp., mimo tego brakuje sporej ilości wykazywanych w deklaracjach osób.
Powyższa metoda naliczania opłaty za gospodarowanie śmieciami sprawia trudności związane z weryfikacją prawidłowej ilości osób. Zgodnie z ustawą system gospodarowania odpadami komunalnymi powinien się samofinansować.
Zaniżanie liczby osób w składanych deklaracjach niesie dla właściciela nieruchomości tylko pozorną oszczędność w postaci niższej opłaty, ponieważ koszty całego sytemu pozostają takie same i są one dzielone na mniejszą liczbę mieszkańców.
W wyniku takich działań ze strony mieszkańców gmina musi podnosić stawki.