16 lipca w Będkowicach ożyło stając się na kilka godzin żywym grodem. A wszystko za sprawą grup rekonstrukcyjnych Szare Wilki-Wataha Grodu Będkowice i Towarzystwa Ślężańskiego. Był czas na opowieści o życiu codziennym i spróbowanie kuchni słowiańskiej. Pokazy strzelania z bombardy (bo nie tylko słowiańskie czasy były tematem spotkania) i strzelanie z łuku.
Tradycyjnie, wycieczkę poprowadziła archeolog Halina Śledzik-Kamińska. Tym razem gościliśmy grupę z Kątów Wrocławskich i Brzegu dla których Stowarzyszenie Miłośników Ziemi Kąckiej przygotowało wycieczkę w ramach projektu Poznawanie historii lokalnej.